Hungaroring – coś dla miłośników adrenaliny, zawrotnych prędkości i ryków silników! :)

Jakiś czas temu miałem wielką przyjemność pilotować wyjazd młodzieży z Liceum w Woli na Węgry. Jedną z największych atrakcji na naszej wycieczce była niewątpliwie możliwość przejechania się naszym ogromnym, piętrowym autokarem po torze Hungaroring!

Prędkość na pewno nie „wbijała nas w fotel”, (no cóż, „piętrus” to nie bolid Ferrari), ale i tak emocje były ogromne! Szczególnie kiedy wjeżdżaliśmy na „szykany” albo przejeżdżaliśmy „na minimetry” pod mostkami ustawionymi na torze (taki autobus ma aż 4 metry wysokości!).

Zapraszam fotorelację a dla wszystkich miłośników adrenaliny wydzielanej przez zawrotną prędkość (bądź też sam ryk silników), 🙂 zalecana jest wizyta osobista! :). Można umówić się na zwiedzanie toru, wykupić jazdy po torze swoim samochodem albo po prostu kupić bilet za „jedyne” kilkaset euro na „złotą trybunę” 🙂 i wziąć udział jako kibic w wyścigu Formuły 1.

Najbliższe zawody w ramach GRAND PRIX Węgier co prawda dopiero 29.07.2018, ale podobno już teraz ciężko o bilety!

Nagrałem także film z naszego przejazdu. Możecie zobaczyć go tutaj: